Kolorowe przyjęcia urodzinowe coraz częściej zawierają w sobie atrakcyjny element jakim jest piniata. Co to takiego? Papierowa forma w dowolnym kształcie wypełniona w środku różnymi łakociami. Zwyczaj ten pochodzi z krajów latynoskich i z powodzeniem przyjął się w Europie.
W zależności od tematyki przyjęcia czy też preferencji solenizantów może przybierać kształt związany z ich ulubionymi motywami z bajek itp. Zadaniem solenizanta jest rozwalić zawieszoną na sznurku piniatę przy pomocy trzymanego w ręce kija, jednak nie jest to taka łatwa sprawa gdyż dziecko ma na oczach zawiązaną chustkę i dodatkowo może zostać obrócone wokół własnej osi tyle razy ile ma lat. Goście przy zachowaniu ostrożności (najlepiej wyznaczyć linię, której nie mogą przekroczyć), udzielają wskazówek, w którą stronę dziecko ma celować (lewo, prawo, góra, dół). Po wysypaniu wszystkich łakoci dzieci czekają na znak animatora kiedy mogą zacząć zbierać słodkie zdobycze - znak jest konieczny, aby wszyscy, łącznie z solenizantem mieli równe szanse w zbieraniu łupów.
Przygotowanie piniaty z masy papierowej nie jest wcale takie trudne, ale wymaga dobrego rozplanowania w czasie. Jeżeli przyjęcie z piniatą ma odbyć się jutro, lepiej poszukaj innego artykułu... Potrzeba co najmniej trzech dni, aby została wykonana solidnie i rozwaliła się efektownie (cukierki powinny wylecieć z niej kiedy jest w górze; przypadek kiedy piniata urwie się ze sznurka, spadnie w dół i potem trzeba jej ręcznie pomóc się wysypać już nie budzi tylu emocji).
Co będzie potrzebne do zrobienia piniaty?
Zasada jest prosta: na jedną szklankę mąki przypadają dwie szklanki wody. Spotkałam się w internecie z radami, aby powstałą mieszankę podgrzać, ale według mnie ten pomysł kompletnie się nie sprawdza (robi się dziwny glut, którego potem trudno będzie nanosić).
Niektórzy dodają do mieszanki aromat spożywczy czy też cynamon, aby masa nabrała ładnego zapachu. Osobiście nie mam nic przeciwko temu jak ona pachnie naturalnie, więc tę kwestię pomijam.
Powinniśmy dążyć do tego aby masa nabrała mniej więcej takiej konsystencji jak na tym zdjęciu: !!! KLIKNIJ !!!
Pamiętajcie aby ją dobrze rozmieszać by uniknąć grudek.
Pamiętajcie aby ją dobrze rozmieszać by uniknąć grudek.
Kolejnymi rzeczami potrzebnymi do przygotowania piniaty są pocięte, niedługie i niegrube paski gazet (max 4x10 cm) - polecam "szare" dzienniki i porządny balon (okrągły). Wybór balona jest bardzo ważny. Ponieważ jeżeli balon pęknie w czasie nanoszenia masy, to możecie mieć potem w niej cały pokój (znam to z autopsji...).
Gazetowe paski smarujemy z obu stron masą i przyklejamy je do balona. Tutaj istotna jest technika ich nakładania. Powinniśmy robić to na przemian raz pionowo, raz poziomo, aby zapewnić większą trwałość piniaty (wszak to żadna frajda, kiedy zrobiona niesolidnie rozbije się przy pierwszym uderzeniu). Przykład nakładania krzyżowo pasków widać na obrazku powyżej.
Balon obklejony paskami z masą zostawiamy na jeden dzień do wyschnięcia. Najlepiej zawiesić go w jakimś ciepłym miejscu. Można też trochę podsuszyć ją suszarką, jednak miejcie na uwadze, że kiedy przesadzicie z gorącem, balon może pęknąć nim piniata stanie się twarda, a wtedy zapadnie się i zrobi się ciapa.
Następnego dnia nakładamy kolejną warstwę i znowu pozostawiamy do wyschnięcia. Trzeciego dnia rozwiązujemy lub przebijamy balon, który znajduje się w środku. Mając gotową kulę, możemy przystąpić do kolejnego etapu jakim jest wypełnianie i ozdabianie naszej piniaty :)
Przykładowe moje pomysły na piniaty :)
Piniata w pirackim stylu - PIRAT!
Piniata w stylu Angry Birds - świnka ;)
Przykładowe moje pomysły na piniaty :)
Piniata w pirackim stylu - PIRAT!
Piniata w stylu Angry Birds - świnka ;)