Kolejna część mojego rankingu "Top 10 ulubionych zabaw z chustą animacyjną według Martyny :)". Dzisiaj prezentuję czołówkę...
5. Karuzela i cukierek w papierku
Animator zaprasza jedną osobę, aby usiadła na środku chusty. Reszta uczestników trzyma klanzę i zaczyna kręcić chustą wkoło w stronę wskazaną przez animatora, który później wydaje polecenie, aby zmienić kierunek, żeby dzieciom nie zakręciło się w głowie. Taka wersja zabawy nazywana jest karuzelą.
Istnieje też zabawa podobna pod nazwą cukierek. Tak jak w karuzeli jedna osoba siedzi na środku, tutaj nazywamy ją tytułowym cukierkiem. Różnica polega na tym, że reszta dzieci trzymając chustę wykonuje trzy kroki do przodu, trzymając ręce nad głową osoby w środku i dopiero wtedy zaczyna się kręcić. Taki zabieg sprawia, że cukierek zostaje od góry zwijany w chustę, a następnie na odliczanie animatora do trzech wszyscy ciągną chustę do tyłu, a cukierek w środku się odwija.
Trzeba uważać, żeby cukierka za bardzo nie zwinąć, bo wtedy przy odpakowywaniu go może się zaklinować, co zepsuje nam efekt odwijania i może spowodować niepotrzebny stres u dziecka schowanego w środku. Tutaj zdecydowanie lepiej sprawdza się chusta animacyjna niż spadochron, z racji na różnice w materiale, który w spadochronie nie sprzyja tej zabawie. Upewnijmy się też przed zabawą, że wybrane dziecko nie będzie bało się być przez chwilę zakryte chustą.
4. Łowimy rybkę
Animator wybiera dwie osoby spośród uczestników. Jedna z nich siada na środku chusty - jest rybakiem, a druga - rybką, która wchodzi pod chustę i przemieszcza się pod nią. Reszta dzieci stoi trzymając chustę i naśladując nią ruch morskich fal. Zadaniem rybaka jest złowienie rybki, próbując rękami wyczuć miejsce pod chustą, gdzie ona się znajduje.
3. Czyja to stopa?
Dzieci siedzą na podłodze dookoła rozłożonej klanzy. Animator wybiera trójkę dzieci, której zadaniem jest wejść pod chustę i przez otwór w niej wyciągać pojedynczo rękę albo stopę. Zadaniem pozostałych uczestników jest powiedzenie czyja to stopa albo ręka.
2. Burza
Dzieci stoją w kole trzymając chustę, następnie animator prosi aby każda dotknięta przez niego w głowę osoba schowała się pod chustą kładąc się na plecach. Prowadzący wybiera co drugą osobę, uprzedzając, że potem nastąpi zmiana. Dzieci które trzymają chustę wprawiają ją w ruch, sprawiając wrażenie wichury, burzy, a następnie zgodnie z rytmem nadanym przez animatora "góra, dół, góra, dół", opuszczają energicznie chustę wysoko do góry i na dół.
... i uwaga uwaga, pierwsze miejsce zapewne nie jest dla nikogo zaskoczeniem:
1. Potwór morski znany też pod nazwą rekin
Dzieci siadają na podłodze w siadzie prostym przykrywając nogi chustą. Animator wybiera dziecko, które przejmie rolę rekina lub morskiego potwora i zaprasza je pod klanzę. Na początek to animator zabawy może być główną postacią, żeby dzieciom dokładnie zobrazować na czym zabawa polega. Reszta dzieci rusza chustą naśladując morskie fale. Zadaniem osoby wybranej osoby, jest wciąganie za nogi pozostałych uczestników do siebie.
Istnieje wiele odmian tej zabawy, np. każde wciągnięte dziecko też zostaje rekinem czy też potworem morskim i pomaga zaciągnąć pod chustę resztę kolegów i koleżanek.
Znana jest również wersja, że oprócz wybranego rekina, wskazuje się też dwóch ratowników, którzy chodzą dookoła chusty obserwując czy wszyscy są bezpieczni. W momencie, kiedy rekin kogoś wciąga, wciągana osoba podnosi ręce do góry, krzyczy "Ratunku, rekin!" czy też "Pomocy" i zadaniem ratowników, jest ratowanie (mocne trzymanie za ręce) atakowanych przez rekina dzieci.
... a które zabawy z chustą Wam najlepiej przypadły do gustu?
5. Karuzela i cukierek w papierku
Zabawa idealna aby wyróżnić jakieś dziecko, np. solenizanta/solenizantkę.
Animator zaprasza jedną osobę, aby usiadła na środku chusty. Reszta uczestników trzyma klanzę i zaczyna kręcić chustą wkoło w stronę wskazaną przez animatora, który później wydaje polecenie, aby zmienić kierunek, żeby dzieciom nie zakręciło się w głowie. Taka wersja zabawy nazywana jest karuzelą.
Istnieje też zabawa podobna pod nazwą cukierek. Tak jak w karuzeli jedna osoba siedzi na środku, tutaj nazywamy ją tytułowym cukierkiem. Różnica polega na tym, że reszta dzieci trzymając chustę wykonuje trzy kroki do przodu, trzymając ręce nad głową osoby w środku i dopiero wtedy zaczyna się kręcić. Taki zabieg sprawia, że cukierek zostaje od góry zwijany w chustę, a następnie na odliczanie animatora do trzech wszyscy ciągną chustę do tyłu, a cukierek w środku się odwija.
Trzeba uważać, żeby cukierka za bardzo nie zwinąć, bo wtedy przy odpakowywaniu go może się zaklinować, co zepsuje nam efekt odwijania i może spowodować niepotrzebny stres u dziecka schowanego w środku. Tutaj zdecydowanie lepiej sprawdza się chusta animacyjna niż spadochron, z racji na różnice w materiale, który w spadochronie nie sprzyja tej zabawie. Upewnijmy się też przed zabawą, że wybrane dziecko nie będzie bało się być przez chwilę zakryte chustą.
4. Łowimy rybkę
Animator wybiera dwie osoby spośród uczestników. Jedna z nich siada na środku chusty - jest rybakiem, a druga - rybką, która wchodzi pod chustę i przemieszcza się pod nią. Reszta dzieci stoi trzymając chustę i naśladując nią ruch morskich fal. Zadaniem rybaka jest złowienie rybki, próbując rękami wyczuć miejsce pod chustą, gdzie ona się znajduje.
3. Czyja to stopa?
Dzieci siedzą na podłodze dookoła rozłożonej klanzy. Animator wybiera trójkę dzieci, której zadaniem jest wejść pod chustę i przez otwór w niej wyciągać pojedynczo rękę albo stopę. Zadaniem pozostałych uczestników jest powiedzenie czyja to stopa albo ręka.
2. Burza
~ Zabawę można poprzedzić słowami "Kto tu jest dzielny?, Kto nie boi się burzy?", las rąk w górze gwarantowany :)
Dzieci stoją w kole trzymając chustę, następnie animator prosi aby każda dotknięta przez niego w głowę osoba schowała się pod chustą kładąc się na plecach. Prowadzący wybiera co drugą osobę, uprzedzając, że potem nastąpi zmiana. Dzieci które trzymają chustę wprawiają ją w ruch, sprawiając wrażenie wichury, burzy, a następnie zgodnie z rytmem nadanym przez animatora "góra, dół, góra, dół", opuszczają energicznie chustę wysoko do góry i na dół.
... i uwaga uwaga, pierwsze miejsce zapewne nie jest dla nikogo zaskoczeniem:
1. Potwór morski znany też pod nazwą rekin
~Przy prawie każdym spotkaniu z klanzą, dzieci, które już wcześniej miały z nią do czynienia, zadają standardowe pytanie: "proszę Pani, a pobawimy się w rekina?" ;)
Dzieci siadają na podłodze w siadzie prostym przykrywając nogi chustą. Animator wybiera dziecko, które przejmie rolę rekina lub morskiego potwora i zaprasza je pod klanzę. Na początek to animator zabawy może być główną postacią, żeby dzieciom dokładnie zobrazować na czym zabawa polega. Reszta dzieci rusza chustą naśladując morskie fale. Zadaniem osoby wybranej osoby, jest wciąganie za nogi pozostałych uczestników do siebie.
Istnieje wiele odmian tej zabawy, np. każde wciągnięte dziecko też zostaje rekinem czy też potworem morskim i pomaga zaciągnąć pod chustę resztę kolegów i koleżanek.
Znana jest również wersja, że oprócz wybranego rekina, wskazuje się też dwóch ratowników, którzy chodzą dookoła chusty obserwując czy wszyscy są bezpieczni. W momencie, kiedy rekin kogoś wciąga, wciągana osoba podnosi ręce do góry, krzyczy "Ratunku, rekin!" czy też "Pomocy" i zadaniem ratowników, jest ratowanie (mocne trzymanie za ręce) atakowanych przez rekina dzieci.
... a które zabawy z chustą Wam najlepiej przypadły do gustu?