Dziś podam Wam pomysł jak świetnie można wykorzystać podczas balu karnawałowego (i nie tylko!) tańce z różnych krańców świata. Potrzebujemy tylko odpowiedniej muzyki, znajomości podstawowych kroków do danych utworów, wyobraźni i chęci do zabawy :)
Animator oświadcza dzieciom, że chce je zebrać w taneczną podróż dookoła świata. Kto chce z nim wyruszyć, ustawia się w pociągu jeden za drugim. Podróż do każdego kraju poprzedzona jest piosenką "Jedzie pociąg z daleka". Nie będę wrzucać tu wszystkich linków do tańców, bo bez problemu znajdziecie je na youtube.
Kraje które odwiedzamy podczas zabawy (kolejność przypadkowa):
Zabawa nie może trwać więcej niż 15 minut, bo jest bardzo energiczna. W przeciwnym razie przy powrocie do Polski dzieci już zapewne będą padać z nóg. Najlepiej niech odwiedziny w każdym kraju trwają max 3 minuty. Nie musicie też przecież odwiedzić wszystkich krajów z listy. Udanej podróży! :)
Kraje które odwiedzamy podczas zabawy (kolejność przypadkowa):
- Francja - kankan,
- Chiny - tutaj spotykamy chińskie smoki! Świetnie sprawdzi się tunel animacyjny, którym przykrywamy dzieci stojące jedne za drugim. Pierwszą osobą, może być animator, trzyma smoczą paszczę, którą trzeba wcześniej oczywiście wykonać, np. z kartonu, no i kolorowy smok wije się po sali w rytm muzyki,
- Grecja - zorba,
- Rosja - kazaczok,
- Argentyna - tango (taniec w parach),
- USA - country i twist,
- Rio de Janeiro - samba,
- Egipt - taniec brzucha,
- Irlandia - taniec irlandzki,
- Polska (zawsze na końcu) - polonez.
Zabawa nie może trwać więcej niż 15 minut, bo jest bardzo energiczna. W przeciwnym razie przy powrocie do Polski dzieci już zapewne będą padać z nóg. Najlepiej niech odwiedziny w każdym kraju trwają max 3 minuty. Nie musicie też przecież odwiedzić wszystkich krajów z listy. Udanej podróży! :)