Kreatywne pomysły na zabawy z dziećmi

Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Strona główna
  • Zabawy tematyczne
    • Piraci
    • Indianie
    • Kraina Lodu
    • Kubuś Puchatek
    • Kulinarne
  • Pomoce dydaktyczne
  • O mnie
  • Współpraca
  • Facebook

Wczoraj zabrałam Was do Kociej Kawiarni w Krakowie (kliknij!), natomiast dzisiaj kolejnym obowiązkowym punktem wycieczki do tego miasta jest Fabryka Cukierków CiuCiu, mieszcząca się przy ulicy Grodzkiej 38. Jak mówią, to prawdopodobnie najmniejsza fabryka słodyczy na świecie! 


Na własnych oczach możecie przekonać się jak powstają słodkie wyroby, a to wszystko zupełnie za darmo! Wcześniej należy jednak zadzwonić i zapytać o dostępną godzinę, gdyż w ciągu dnia odbywają się tam warsztaty dla grup zorganizowanych, gdzie dzieci mogą np. nauczyć się robić swojego lizaka, z którym wrócą do domu (o ile przed powrotem zdążą powstrzymać swój apetyt...).


Pokazy są prowadzone przez młodych i zdolnych cukierników, którzy z najmniejszymi szczegółami dbają o jakość przekazu, np. podczas gdy wykonanie jakieś czynności wymaga długiego ugniatania, w tym czasie trwają quizy związane z cukierkowym światem, dzięki czemu cały czas utrzymuje się skupienie obserwujących.

Pokaz tak jak wspomniałam jest darmowy, ale po takiej wzrokowej, węchowej i smakowej (na koniec pokazu goście są częstowani powstałymi cukierkami) dawce wrażeń, sami z wielką chęcią pędzimy do sklepiku po więcej :) Sama zakupiłam poziomkowe i arbuzowe landrynki. Pycha!

Pokaz trwa około 25 minut.
Share
Tweet
Pin
Share
No komentarze
Dzisiaj opowiem Wam o jednym z dwóch ostatnio odwiedzonych przeze mnie miejsc, które urozmaicą Wam wycieczkę do Krakowa, zwłaszcza kiedy macie pod opieką najmłodszych :) 

Pierwszym takim miejscem jest Kocia Kawiarnia zlokalizowana w Krakowie przy ulicy Krowoderskiej 48. Z wielką ciekawością przekroczyłam próg tego miejsca, a raczej szafę, gdyż ze względów ostrożności przed kocią ucieczką wchodzi się tam właśnie przez nią. Od wejścia wita nas przemiły personel, który zapoznaje gości z zasadami panującymi w Kociej Kawiarni. Na stronie internetowej można wcześniej zarezerwować sobie kanapę lub przytulne miejsce na antresoli. Rozglądając się dookoła nie ma wątpliwości, że to kocie królestwo i że jego mieszkańcy mają tam naprawdę dobrze. 



Oswojone koty chętnie podchodzą i same zabiegają o kontakt z człowiekiem. Dla nas najbardziej pocieszny okazał się rudy maluszek, z którym można się było pobawić przy pomocy kocich zabawek znajdujących się na wyposażeniu sali. Na ścianach znajdowały się różne ciekawostki z kociego życia, które w humorystyczny sposób uatrakcyjniały picie pysznego melonowego smoothie. Wachlarz pysznych napojów oferowanych przez kawiarnię jest bardzo duży. Zamówienia w kawiarence nie należą do najtańszych wydatków, ale ludzie, którzy koty posiadają doskonale wiedzą, że utrzymanie kota też kosztuje, a jest ich tam aż 7 ;) Wstęp jest oczywiście bezpłatny. Warto wspomnieć, że koty zamieszkujące kawiarnię są podopiecznymi fundacji "Kocia Akademia", która zajmuje się leczeniem i szukaniem domów adopcyjnych dla porzuconych kotów.


Magią tego miejsca oprócz samej obecności kotów, jest przede wszystkim cisza. Nie ma jakiejkolwiek muzyki, aby nie zakłócać kociego spokoju. Można zamknąć oczy i wsłuchać się w kocie mruczenie. W jednej z salek znajdował się kącik plastyczny, gdzie dzieciaki mogły stworzyć koci portret, a następnie umieścić go w galerii.


W skrócie - Kocia Kawiarnia w Krakowie to warte odwiedzenia miejsce nie tylko na wypady z dziećmi. Nie jest ono na tyle atrakcyjne aby tylko dla niego jechać na wycieczkę, jednak może być świetnym przerywnikiem między odwiedzaniem innych atrakcji.
Share
Tweet
Pin
Share
3 komentarze
Dzisiaj pomysły przywołujące nam wspomnienia z lekcji w-fu, czyli... wyścigi rzędów! Wyścigi rzędów są świetnym sposobem na przeprowadzenie zabaw ruchowych w przypadku gdy mamy do animowania bardzo liczną grupę dzieci. Wykonywanie jakiegoś zadania, kiedy wszyscy stoją jeden za drugim sprawia, że ostatnia osoba w kolejce może zacząć się nudzić w oczekiwaniu na swoją kolej. Zatem aby usprawnić przebieg zabaw, jeżeli animujemy 12 lub więcej osób, warto podzielić grupę na pół - w ten sposób zabawy staną się atrakcyjniejsze, gdyż wprowadzamy dodatkowy element rywalizacji. 



Jeżeli ustalamy, że konkurencje podlegają punktacji, warto także na początku wspomnieć, że dodatkowy punkt można zdobyć za sportowe zachowanie, np. nieobrażanie się kiedy druga drużyna wygra wyścig, nieoszukiwanie, piękne ustawienie rzędów po zakończonym zadaniu. Dzięki temu gdy jedna z drużyn okaże się dużo słabsza, będzie wiedziała, że innymi sposobami może nadgonić punkty.

Tak oczywistych pomysłów jak pokonywanie trasy skokami, krabim krokiem, slalomem itp. nie spisuję, gdyż każdy je świetnie pamięta ze szkolnych lat. To, że są one nazwijmy to "oklepane" nie znaczy, że nie są atrakcyjne! Warto jednak przeplatać takowe czymś co angażuje wszystkich przez całą konkurencję - takie zabawy oznaczyłam symbolem "▲".

Przed zajęciami ruchowymi pamiętajmy o rozgrzewce!

Zabawa w wyścigi rzędów - propozycje konkurencji:

Kret ▲- dzieci stoją w rzędach w rozkroku tworząc pod nogami tunel. Zadaniem ostatniej osoby jest przejście do przodu przez tunel, a po przejściu ustawienie się w rozkroku na początku tunelu, następnie to zadanie wykonują kolejne osoby. Zabawa trwa do momentu, aż osoba, która zaczynała będzie z powrotem na początku.

Turlanie piłki ▲- dzieci stoją w rzędach w rozkroku tworząc pod nogami tunel. Pierwsza w rzędzie trzyma piłkę. Jej zadaniem jest stojąc w miejscu przeturlać piłkę na sam koniec. Jeżeli po drodze w tunelu piłka gdzieś utknie, reszta osób pomaga ręką ją popchnąć dalej do tyłu. Ostatnia osoba odbiera piłkę i biegnie na początek wykonując to samo zadanie co poprzednik. Zabawa kończy się gdy osoba, która rozpoczynała zabawę wróci na swoje miejsce na początku.

Piłka nożna ▲- dzieci siedzą w rzędzie na podłodze trzymając od siebie odległość na wyciągnięcie ręki. Ostatnia osoba w rzędzie dostaje piłkę, którą trzyma stopami trzymając nogi w górze. Następnie stopami podaje piłkę kolejnej osobie, a ona następnej i tak do momentu aż piłka dotrze na początek. Piłka nie może dotknąć ziemi. Wygrywa drużyna, która wykona zadanie jako pierwsza.

Przejście przez bagna ▲ - zabawa świetnie nadaje się nawet na imprezach integracyjnych dla grupy dorosłych :) Potrzebne będą kamienie imitowane przez skrzynki (najlepsze po piwie z zaklejonym logiem :D) lub koła hula-hop lub małe obręcze lub (to mój faworyt, kosztowny ale przydaje się w animacji do wielu zabaw) kółka z gry Twister Max (kliknij aby zobaczyć!). Wyznaczamy na końcu trasy linię mety i tłumaczymy zasady. Zadaniem drużyn jest przejście po "kamieniach" przez bagno (teren dookoła), tak żeby do niego nie wpaść. Uczestnicy stoją jeden obok drugiego na kamieniach, każdy na jednym. Kamieni jest o jeden więcej niż uczestników. Zadaniem ostatniej osoby jest zabranie kamienia i podanie go następnej osobie w sposób taśmowy z rąk do rąk aż dojdzie do osoby na początku. Pierwsza osoba kładzie kamień obok siebie i przeskakuje na niego, a reszta osób w rzędzie też przesuwa się o jeden kamień dalej, co sprawia, że kolejny na końcu zostaje pusty. Sytuacja zatem się powtarza do momentu, aż któraś z drużyn przekroczy linię mety zdobywając zwycięstwo.

Wyścigi kangurów - do zabawy potrzebna będzie butelka, którą dzieci wkładają między kolana. Zadaniem każdego uczestnika jest przemieszczenie się z butelką do wyznaczonego pachołka i powrót, tak, żeby butelka nie wypadła. Następnie butelkę przekazuje się kolejnej osobie z drużyny. Kiedy wszyscy wykonają zadanie wyścig się kończy.

Wyścigi z gazetami - każde dziecko otrzymuje stronę z gazety (najlepiej z jakiegoś dziennika). Dzieci kładą sobie rozłożoną stronę na brzuchu, a następnie mając ręce z tyłu dobiegają do linii mety, tak aby gazeta nie spadła na ziemię. Po wykonanym zadaniu dziecko wraca na koniec drużyny, a zadanie wykonuje następna osoba itd. Zabawa trwa do momentu aż wszyscy wykonają zadanie.

Wyścigi z balonami (można zamienić na piłkę) - dzieci w rzędach dobierają się w pary, ręce mają schowane z tyłu. Wcześniej między brzuchami wkładają balon. Zadaniem par jest dotarcie do wyznaczonej linii i powrót do drużyny z balonem, tak aby nie wypadł. Następnie balon dostaje kolejna para i zabawa trwa aż wszystkie pary wezmą udział.

Wyścigi matematyczne - jako, że jestem nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej, staram się wprowadzać dużo aktywnych form nauczania, gdyż mój zespół klasowy bardzo tego potrzebuje :) Przeprowadziłam kiedyś wyścigi matematyczne. Zwykły odcinek do przebiegnięcia a na końcu kartka z prostym zadaniami matematycznymi. Biegnie zawodnik, który ma w ręku mazak, rozwiązuje jedno obliczenie i wraca z mazakiem do drużyny. Przekazuje mazak następnej osobie, a ta wykonuje to samo co poprzednia i tak dalej, aż do momentu kiedy wszyscy skończą. Oprócz punktacji za szybkość, powinna być też punktowana poprawność obliczeń. 

Na koniec zabawa, która wyścigiem nie jest, ale wykorzystuje ustawienie się w rzędach.

Starcie smoków ▲-  dwa rzędy stają naprzeciwko siebie. Dzieci w rzędach trzymają się za biodra, ostatnia osoba ma włożoną za bluzkę szarfę lub chustkę. Na znak animatora rozpoczyna się starcie smoków. Pierwsza osoba z rzędu musi zabrać szarfę/chustkę ostatniej osobie z drugiej drużyny. Smoki nie mogą się rozpaść. Wygrywa ta drużyna, której uda się zdobyć szarfę/chustkę drużyny przeciwnej.

A może Wy macie swoje ulubione konkurencje? Zachęcam do dzielenia się swoimi pomysłami w komentarzach.
Share
Tweet
Pin
Share
No komentarze
Dzisiaj przychodzę do Was z odpowiedzią na pytanie, które często jest mi zadawane w formie paniki: "Aaaa! Mam do poprowadzenia animację z dwu- i trzylatkami, co ja mam zrobić? Czy w ogóle da się coś zrobić?", odpowiadam wtedy, oczywiście, że się da, ale trzeba do tego podejść z głową... i nie panikować ;)

Dzieci w wieku do 3 lat nie są przyzwyczajone do rozstania z rodzicem, chociaż zdarzają się też takie, które kompletnie nawet nie zauważą, że rodzic poszedł sobie gdzieś indziej pić kawkę. Rodzice zresztą sami są ciekawi, jak ich maluszek poradzi sobie z nowym doświadczeniem, więc niechętnie będą się oddalać. Fakt ten należy wykorzystać i zaangażować rodziców do wspólnej zabawy, chociażby na początku, żeby dziecko w obecności mamy/taty oswoiło się z nową sytuacją i zobaczyło, jak fajnie można się pobawić z nową "ciocią" i "wujkiem". Tak, bardzo często spotkacie się z tym określeniem na waszą osobę, jeżeli będziecie animatorami w tej grupie wiekowej. Wynika to z tego, że słowo "pani", "pan" kojarzy się z kimś obcym, a "ciocia" i "wujek" automatycznie budzą milsze skojarzenia.


To na co warto zwrócić uwagę to strój, kolorowy owszem, ale ja osobiście rezygnowałabym z kolorowych peruk, które wyglądają nienaturalnie. Dziecko może na starcie się przestraszyć mimo naszych dobrych intencji. Dobrze sprawdza się kolorowa koszulka z jakimś bliskim dziecku nadrukiem (Pony, Cars, Pepa itp.).

Prowadząc animację z tak małymi dziećmi musisz być świadomy tego, że czasami nawet "stając na rzęsach", nie będziesz w stanie wciągnąć dziecka do zabawy. Mimo, to pokazuj, że się starasz! W zależności od tego jaki czas masz do wypełnienia, przygotuj sobie zabawy, a potem wymyśl kolejne 20. Dlaczego? Bo po pierwsze dzieci w tym wieku szybko się nudzą i maksymalnie do 2 minut pobawią się w Twoją propozycję lub też nie zrozumieją o co Ci chodzi albo najnormalniej w świecie, nie będą chciały się bawić, bo zainteresują się czymś innym.

Jeżeli już masz to szczęście i rodzic zapyta Cię o zdanie jak Ty widzisz tę animację, to odpowiedz, że w tym wieku dzieci nie są jeszcze przyzwyczajone do udziału w takich zorganizowanych formach zabaw - ale nie jest to niemożliwe - dlatego najlepszym wyjściem jest animator będący opiekunem jednocześnie. Ty zajmujesz się dziećmi organizując im co jakiś czas zabawę, a jeżeli "nie łapią", to wtedy towarzyszysz im w tej aktywności, którą same sobie wybrały, np. zabawy z klockami, rysowanie itp.

Warto wychodzić od tego co dzieci już znają, czyli piosenki. Najbardziej polecam te z kanału Mini Mini, bo są właśnie tworzone z myślą o takich maluchach. Kanał ten zresztą cieszy się dobrą opinią wśród rodziców, więc dzieci są osłuchane z większością melodii.


Poniżej prezentuję zabawy dla najmłodszych w tym 2- i 3-latków:

Zabawy z chustą animacyjną z wykorzystaniem rodziców:
  • Karuzela - maluszki wchodzą do środka, a rodzice kręcą chustą dookoła.
  • Łapanie balonów - maluszki wchodzą do środka, dookoła ich dajemy dużo kolorowych balonów, rodzice ruszają chustą, tak, żeby balony latały do góry, a dzieci muszą je łapać.
  • Wspólnie rodzice razem z dziećmi trzymają chustę, można wrzucić balony dla większej atrakcyjności wizualnej, wszyscy wprawiają chustę w ruch, a na hasło: "chowamy się!" - wszyscy się chowają pod chustę.
  • Chusta jako sanki - dzieci siadają na chuście, a animator/rodzice delikatnie ciągnie chustę, tak jakby to były sanki.
Zabawa z tunelem animacyjnym - przechodzenie przez tunel - proste a daje im naprawdę dużo frajdy!

Dla dzieci w tym wieku świetnie sprawdzają się zabawy z wykorzystaniem różnych przedmiotów i tak na przykład super wyjdą zabawy z chustkami do tańca.

Do znanych przez dzieci piosenek animator pokazuje w jaki sposób tańczymy trzymając chustkę, np. na głowie, podrzucając ją do góry, zataczamy chustką koła, udajemy, że chustka zamienia się w pieska na smyczy, chustka to nasze skrzydła więc zamieniamy się w motylki, chustka, to skacząca żabka i wiele wiele innych, które tylko przychodzą Wam do głowy. 

Ponieważ chustki do tańca to spory wydatek, ja rozwiązałam ten problem inaczej. Kupiłam na allegro sztuczny materiał dekoracyjny, który jest wykorzystywany przy ozdabianiu stołu, np. na weselach. Nie trzeba go nawet podszywać, bo się nie pruje. W ten sposób zaopatrzyłam się w 30 takich chustek wydając na to nieco ponad 20 złotych. Pojedyncza chustka, którą kupujecie pod nazwą chustka do tańca, to koszt około 5-6 złotych za sztukę. Sami sobie wyliczcie co się bardziej opłaca ;)

Kolejne zabawy z maluchami, to takie, gdzie możemy wykorzystać umiejętności rzutne. Ustawiamy jakiś kosz lub tarczę i dzieci rzucają piłeczkami do celu.

Można też się pobawić w klasyfikację przedmiotów. Wysypujemy cały kosz kolorowych piłeczek (takich jak w suchych basenach) i bawimy się w "sprzątanie" :) Do żółtego pudełka wkładamy żółte, do zielonego zielone itd. Dla dzieciaków, to świetna zabawa, bo po pierwsze uwielbiają kiedy coś się przewraca, rozsypuje, więc zostają otoczone kolorowymi kuleczkami dookoła i to sprawi im dużo radości. Po drugie, porządkując kuleczki, mogą je dotykać i nacieszyć się ich kształtem - tak, to też je bardzo raduje.

Jeżeli mamy do dyspozycji mega klocki, chodzi mi o te wypełnione w środku pianką, to można z tego zrobić kolorowe tory przeszkód.

Wykorzystaj piłkę plażową i spróbujcie strzelać do bramki.

Nieśmiertelna zabawa w chowanego, dzieci się chowają, animator szuka.

Zabawy plastyczne dla trzylatków:
  • kolorowanka z ich ulubioną postacią z bajki,
  • malowanie farbami bez użycia pędzla, tutaj polecam rozejrzeć się w internecie nad przepisami na farby jadalne na bazie jogurtu, wszak maluszki poznają świat wszystkimi zmysłami ;)
Urodzinki dla najmłodszych warto zawsze wzbogacić o pakiet balonowych stworów, czyli modelowanie zabawek z długich balonów. Dobrze, gdy zrobimy je na ich oczach, a nie przyniesiemy gotowe. Co do malowania twarzy, to wszystko zależy od dzieciaków. Niektóre trzylatki za nic w świecie nie zgodzą się na malowanie, inne się zgodzą, ale nie spodziewaj się, że dasz radę je wymalować, według swojego zamysłu - to, że się wiercą, to mało powiedziane! Często polecam wtedy malowanie na ręce. Najpierw sama maluję sobie na dłoni mały wzór i w ten sposób zachęcam maluszka, a jak nie to nie zmuszam. To ma być przyjemność.

Życzę powodzenia i pamiętajcie, że animacja dla dzieci trzyletnich znacznie różni się od tej dla dzieci starszych, wymaga dużego przygotowania, więc jeżeli nie czujecie się na siłach, nie porywajcie się z motyką na słońce. Dla pocieszenia dodam, że prowadziłam kiedyś urodziny dla rocznej dziewczynki i dałam radę :D

Pozdrawiam, Martyna :)
Share
Tweet
Pin
Share
5 komentarze
Newer Posts
Older Posts

Ciuciubabka.net



Cześć! Nazywam się Martyna Urbańska-Szczęsna i jestem nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej.

Jeśli jesteś animatorem zabaw dziecięcych, nauczycielem, pedagogiem, kreatywnym rodzicem czy też kochasz dzieci i uwielbiasz twórczo spędzać z nimi czas - stworzyłam tę stronę specjalnie dla Ciebie! Znajdziesz tu pomysły na wspólne zabawy z dzieciakami w każdym wieku.

FOCUS

REKLAMA

Popularne

  • Pisownia ż wymiennego na g
    Dziś wpis przydatny dla wszystkich nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej. Poniżej wklejam zestaw wyrazów z "ż" wymiennego ...
  • Zabawy dla najmłodszych, czyli jak animować w grupie dzieci 3 letnich
    Dzisiaj przychodzę do Was z odpowiedzią na pytanie, które często jest mi zadawane w formie paniki: "Aaaa! Mam do poprowadzenia animac...
  • Zabawy teatralne
    Ponieważ najbliższą memu sercu metodą aktywizacyjną dzieciaki jest drama i ogólnie wykorzystywanie teatralnych technik w edukacji, zatem dz...
  • Zabawy kulinarne dla dzieci
    Zabawy kulinarne są świetną okazją do ćwiczenia dziecięcych zmysłów, a także do poszerzania wiedzy o świecie. Odwołując się do specyficznyc...

Polub na facebooku!

Ciuciubabka.net

Labels

animator chustki do tańca cyfry drama dydaktyka Dzień Matki edukacja indianie integracyjne jesień karnawał kasztany klanza kodowanie Kubuś Puchatek kulinarne liczby maluszki mata matematyka miejsca mikołajki morskie zabawy piniata piraci plastyczne praca rymowanki studia święta teatr tematyczne tunel animacyjny urodziny Walentynki wychowawca kolonijny wycieczki wydarzenia wyścigi rzędów zabawy taneczne zabawy z rodzicami

Archiwum

  • ►  2020 ( 3 )
    • ►  maja ( 1 )
    • ►  kwietnia ( 1 )
    • ►  stycznia ( 1 )
  • ►  2019 ( 2 )
    • ►  grudnia ( 1 )
    • ►  października ( 1 )
  • ►  2018 ( 3 )
    • ►  września ( 1 )
    • ►  lutego ( 2 )
  • ►  2017 ( 8 )
    • ►  marca ( 2 )
    • ►  lutego ( 3 )
    • ►  stycznia ( 3 )
  • ▼  2016 ( 4 )
    • ▼  lipca ( 3 )
      • Wycieczka do Krakowa z dzieckiem: Fabryka Cukierkó...
      • Wycieczka do Krakowa z dzieckiem: Kocia Kawiarnia
      • Pomysły na wyścigi rzędów
    • ►  lutego ( 1 )
      • Zabawy dla najmłodszych, czyli jak animować w grup...
  • ►  2015 ( 11 )
    • ►  grudnia ( 1 )
    • ►  lipca ( 2 )
    • ►  czerwca ( 1 )
    • ►  maja ( 1 )
    • ►  marca ( 1 )
    • ►  lutego ( 2 )
    • ►  stycznia ( 3 )
  • ►  2014 ( 12 )
    • ►  grudnia ( 1 )
    • ►  listopada ( 3 )
    • ►  października ( 1 )
    • ►  sierpnia ( 1 )
    • ►  czerwca ( 1 )
    • ►  kwietnia ( 1 )
    • ►  stycznia ( 4 )

Zaprzyjaźnione strony

Mariusz Krzemiński - fotografia sportowa i okolicznościowa
Kreatywny Pedagog -twórcze pomysły do zastosowania w edukacji
Wirtualna Książka - internetowa biblioteka z recenzjami
Matematyką inspirowane - ciekawe pomysły na urozmaicenie matematyki i nie tylko
Worek pełen pomysłów :)

Created with by BeautyTemplates | Distributed By Gooyaabi Templates